.przemykam lekko ponad dniami. :: 30.03.2007 :: 21:29
lalalala...
Komentuj(2)
.przemykam lekko ponad dniami. :: 11.08.2006 :: 17:20
łoj
o jejku ;P ale tu mnie dawno nie było. aż pajęczynami mi blog zarósł ;P.
w moim życiu nie dzieje się nic ' złego ' ale jakoś tak nie jest do końca dobrze. czasami. bo czasami jest wręcz idealnie.
wakacje mijają i to w dość zbyt szybkim tempie. spędziłam już 3 tygodnie nad naszym polskim morzem (: nie powiem - było świetnie (: czekają mnie jeszcze Włochy. niestety wszystko co dobre szybko się kończy - tylko wspomnienia zostają (:
pogoda taka jakaś niezbyt teraz się przyczepiła ;P chyba coś się poprawia, chociaż do końca pewności nie mam. padało ostatnio dużo, deszcz był potrzebny, ale może w nocy przecież padać, a nie kurdę cały dzień ;P.
to ten no. udanej reszty wakacji życzę. ;P
nienawidzę jak ktoś mi mówi, że mało wiem o życiu.
nienawidzę jak ktoś wtracą się w moje sprawy.
wrrr.
jak wytłumaczyć rodzicom, że chce się uczyć na swoich błędach, a nie na ICH błędach ? ;/
życie to tylko chwila kochanie - nie zatrzymasz jej.
<3 Komentuj(4)
.przemykam lekko ponad dniami. :: 10.03.2006 :: 22:19
specjalne pozdrowienia i kusy dla mojego
cycucha karolinki. (: <3
marudo jedna. no. <;
Komentuj(6)
.przemykam lekko ponad dniami. :: 10.03.2006 :: 16:03
haa.
znów mnie tu dawno nie było. znowu się obijam. czuję się tu jakoś obco, bo bywam tu ostatnimi czasy jako gość. <; ale cóż poradzić. czasu brak. ale mój kochany blog na mnie czeka i tęskni (:
tak mi dobrze. ajajaj. aż brakuję słów, aby opisać co czuję w tych bardzo krótkich, przecudownych chwilach. (: ahh. pragnę już WIOSNY ! było ostatnio kilka takich dni. świeciło słoneczko i może wtedy było czuć w powietrzu chociaż odrobinę wiosny. a teraz co ? śnieg. ;/ chlapa. ;/ brak słów ! nie pamiętam dnia kobiet w śniegu. dawno takiego nie było. a tak apropo dnia kobiet. to ten. no. michał <3 dziękuje. przybiję sobie do ściany gwoździem kwiatka. wyciągnęłam go już z wody. okrutna jestem wiem. teraz się męczy gdzieś w okolicach kaloryfera. sasasa ! zło !
od kilku dni mam takie COŚ dziwne. nie wiem jak to nazwać. najwyraźniej mam zbyt ubogi zasób słów.
'wszystko było by dobrze, gdybym jeszcze potrafiła Ci to wszystko powiedzieć.gdybym potrafiła nie bać się, że później będę żałować. ' - echh.
co tam jeszcze u mnie ? pomyślmy. w sumie wszystko dobrze. i nie piszę tego tak o. tylko naprawdę tak jest (:
cięszę się, że mam kilka moich kochanych promyczków. (:
pozdrowienia dla odwiedzających i czytających ostatnimi czasy to co pisałam. (:
patuś ;* aguś ;* michał ;*
(:
Komentuj(5)
.przemykam lekko ponad dniami. :: 09.02.2006 :: 17:29
cmentarz.
podążam przez cmenatrz. nienawidzę tego miejsca. kiedyś był dla mnie miejscem zwykłym. nie wzbudząjącym we mnie żadnych emocji. poprostu był i trzeba było czasami tam chodzić. chodzić do mojej rodziny, której nie zdążyłam poznać. stanie przy ich grobie było dla mnie sytuacją dosyć obojętną, stałam sobie i już tak poprostu.
a teraz. idę przez cmenatrz. i widzę przed oczami wszystko. ten dzień. okropny. 7 grudnia. 2003 rok. to już tyle czasu. a ja pamiętam wszystko tak dokładnie. każdy szczegół. dźwięk kiedy zamknięto trumne. stoję przed nagrobkiem. wbijam wzrok w napisy wyryte na nagrobku. łzy spływają pomału po policzkach. i takie dziwne uczucie. bezsilności ? momentami złość w kierunku lekarzy. to przez nich. nic nie zrobili. cholera. czy to zawsze będzie do mnie wracać?
"A teraz śpij
i zapomnij o tym
co widziałeś, co słyszałeś,
co przeżyłeś
i pomyśl że to sen
że to wcale nie działo się
tak będzie lepiej
Śpij..."
ta choroba mnie wykończy. wrrr. mam tego już dosyć.
Komentuj(3)
.przemykam lekko ponad dniami. :: 08.02.2006 :: 16:37
osoba 1.
chciałabym splątać moje wszystkie myśli w jeden warkocz..
osoba 1.
żeby móc uwierzyć w wieczność sekund..
osoba 1.
cudownie by było
osoba 2.
interesujące
osoba 1.
też tak myślę
osoba 1.
lecz czasami pojawia się zwątpienie w miłość
osoba 2.
taa?
osoba 1.
wtedy żeby aż tak niebolało przygryzam wargi do bólu..
osoba 2.
dlaczego tak robisz?
osoba 2.
co to daje?
osoba 1.
jest informacją o bólu... którą niesie pustka wypełniona Tobą po brzegi..
osoba 1.
bo chcę
osoba 2.
czemu mną?
osoba 1.
chcę jeszcze patrzeć w zielono- brązowe promyki słońca nieosące kojącą dla mnie uczucia jak wiara.. i nadzieja
osoba 1.
robię tak dlatego, żeby tak nie bolało
osoba 2.
czemu brązowo-zielone?
osoba 1.
żeby jedynie cichy głos zwątpienia w miłość odszedł w zapomnienie,
lecz niestety się nie udaję
osoba 2.
a dlaczego cie boli?
osoba 2.
a skąd sie bierze to zwątpienie?
osoba 1.
bo promyki słońca są brazowe- zielone.. w mojej wyobraźni przynajmniej..
osoba 1.
zwątpienie się tworzy.. w tych chwilach.. gdy moje powieki zamykają się pretensjonalnie aby ukryć łzy i smutek..
osoba 2.
a łzy i smutek?
osoba 1.
są poprostu nierozerwalnym elementem naszego życia
osoba 1.
dopóki nie zna się tajemnicy szczęścia.są dość częstym zjawiskiem..taki jest już ten świat na którym nierealne sny opisują nam rzeczywistość.
osoba 2.
hmm..wzruszyłaś mnie
osoba 1.
nie masz czasami takich momentów.. że chciałbyś delikatnie dotknąć dłonią po konturach twarzy.. ukochaną osobę.. aby z nostalgicznych retrospekcji przenieść ją na jakieś cudowne miejsce.. wybudowane w twojej wyobraźni.. ?
osoba 2.
mniewam takie momenty
a wy miewacie czasami takie momenty. ?
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
kawałek rozmowy z pewną osobą. pewnie i tak mało kto to zrozumię, ale cóż.
chora qrdę jestem. a tak sie cieszyłam, że mnie tej zimy choroba nie dopadnie. a tu taki wałek. nienawidzę mieć kataru.
32132381736128636127318376340958435930953408594353954 miliardów płatków śniegu za oknem ? po co ? bez przesady.
epoka lodowcowa ? - czyżby ?!
popadłam chyba w melancholie. nienawidzę tego.
każdy dzień taki sam. budzę się. z tą samą myślą. najczęściej jest to pesymistyczne podejście do wszystkiego. ale pierwsza myśl jaka mi staje przed oczkami gdy się obudzę to : gdzie są moje kapcie ? :D zawsze po ciemku muszę ich szukać. ja nie mogę jak normalny człowiek położyć ich obok łóżka czy coś. wrr.
a ja wolę zoozole... (:
Komentuj(6)
.przemykam lekko ponad dniami. :: 04.02.2006 :: 15:12
...
no qrdę nie umiem myśleć. nie wiem co się ze mną dzieje :o. jak mam humorek to nie umiem myśleć. jak mam doła to myślę zbyt szybko i intensywnie. albo tak mi się wydaje poprostu ? jakoś mi dziwnie. błądzę.trudno mi opisać to co czuję i opisać stan w jakim teraz chyba się znajduję. szukam jakiegoś celu. tęskno mi za życiem, które jest już za mną. nie wiem sama czemu. ale jakoś mi za nim tęskno. tęskno mi za osobami, z którymi nie mam kontaktu. tęskno mi za PRZESZŁOŚCIĄ. nie chcę stawać się starsza.
słowa przelewane na ekran monitora zabierają ze sobą tęsknotę,smutek, i wszystko to co ciążyło mi na serduchu. oddałam to temu oto blogu/blogowi, żebyście WY go ze mną podzielili. choć pewnie nie zrozumiecie tego to i tak nieświadomie przejmujecie cząstke mojego smutku.
dość mam tego śniegu.
przytłacza mnie już ta zima pomału.
tak pozatym to nic mi się ostatnio nie udawało.
jest lepiej.
dzięki niektórym osobom.
osobom, którę są tak blisko i myślałam, że je znam.
myliłam się.
nie znam ich.
poprostu wyrobiłam sobie zdanie o nich - nietrafne.
z upływem czasu ulegnie ono zmianie.
co do mojego dziwnego snu ?
nie wiem czym on był spowodowany. na szczęście już mam normalne sny.
normalne ? hmm.. takie, które nigdy nie będę rzeczywistością - CUDOWNE.
p.s. zmiana szablonu.
Komentuj(4)