.co myślisz?. -napisz.


cmentarz.

podążam przez cmenatrz. nienawidzę tego miejsca. kiedyś był dla mnie miejscem zwykłym. nie wzbudząjącym we mnie żadnych emocji. poprostu był i trzeba było czasami tam chodzić. chodzić do mojej rodziny, której nie zdążyłam poznać. stanie przy ich grobie było dla mnie sytuacją dosyć obojętną, stałam sobie i już tak poprostu.

a teraz. idę przez cmenatrz. i widzę przed oczami wszystko. ten dzień. okropny. 7 grudnia. 2003 rok. to już tyle czasu. a ja pamiętam wszystko tak dokładnie. każdy szczegół. dźwięk kiedy zamknięto trumne. stoję przed nagrobkiem. wbijam wzrok w napisy wyryte na nagrobku. łzy spływają pomału po policzkach. i takie dziwne uczucie. bezsilności ? momentami złość w kierunku lekarzy. to przez nich. nic nie zrobili. cholera. czy to zawsze będzie do mnie wracać?




"A teraz śpij
i zapomnij o tym
co widziałeś, co słyszałeś,
co przeżyłeś
i pomyśl że to sen
że to wcale nie działo się
tak będzie lepiej
Śpij..."


ta choroba mnie wykończy. wrrr. mam tego już dosyć.

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


.tak napisali inni.
19.02.2006 :: 19:58 :: proxy1-ndm.unicity.pl

Agus

wiesz Kuluś ... ja się zgadzam z Patrycją.
Nie powinnaś tyle o tym myśleć.
Na kazdego kiedys przyjdzie czas.
19.02.2006 :: 19:31 :: proxy1-ndm.unicity.pl

patus

i oczywiscie sie nie podpisalam...
19.02.2006 :: 19:29 :: proxy0-ndm.unicity.pl

martys przestan juz o tym myslec. wiem, ze to na zawsze juz pozostanie w tobie, ale po co to rozpamietujesz?
nie obwiniaj lekarzy i nikogo innego, tak poprostu musialo sie stac :( niestety kazdego to czeka...
:*
.talk.pl. <-> .wróć.